Święto Niepodległości uczcili w zimnej wodzie. Morsy Opole rozpoczęły 15. sezon
Nie straszne im niskie temperatury i zimna woda. Tradycyjnie, w Święto Niepodległości Morsy z Opola na kąpielisku Bolko rozpoczęły sezon mroźnych kąpieli. Ten już jest 15. Przez morsowanie łapią endorfiny i odporność. W premierowej tej jesieni kąpieli opolanom towarzyszyły morsy ze Strzelec Opolskich.
- Cieszymy się, że możemy podtrzymywać naszą tradycję i że jest nas coraz więcej. Dołączyć do nas może każdy w dowolnym momencie - mówi Dariusz Chwist z grupy Morsy Opole.
- Podstawa to chęci. Dodatkowo dobrze mieć buty i rękawiczki neoprenowe, dzisiaj akurat nie trzeba mieć czapki, bo jest ciepło. Warto też zabrać karimatę, aby nie stać na zimnej ziemi i też zostawić tam rzeczy, żeby nam nie nawilgły. A dla chętnych szlafrok, żeby dyskretnie się przebrać po kąpieli.
- Nie mogliśmy się już doczekać, kiedy ruszymy. Morsowanie, to naprawdę fajna aktywność - dodają morsy.
- Ja rozpoczynam dzisiaj 12. sezon, więc już 12 lat zażywam zimnych kąpieli. Myślę, że jest to fajna zabawa, na zdrowiu mnie trzyma, ducha mi dodaje. - Morsowanie daje wiarę w siebie, pokonuje bariery, granice i jak widać, jednoczy wiele osób. My mamy taką grupę strzelecką i czekaliśmy już od dawna na sygnał od naszej organizatorki, kiedy zaczniemy. Dzisiaj dzień wolny, więc jesteśmy wszyscy.
Kolejne morsowanie zaplanowane jest na niedzielę (14.11). O 11:00 Morsy z Opola spotykają się na kąpielisku Bolko.
- Podstawa to chęci. Dodatkowo dobrze mieć buty i rękawiczki neoprenowe, dzisiaj akurat nie trzeba mieć czapki, bo jest ciepło. Warto też zabrać karimatę, aby nie stać na zimnej ziemi i też zostawić tam rzeczy, żeby nam nie nawilgły. A dla chętnych szlafrok, żeby dyskretnie się przebrać po kąpieli.
- Nie mogliśmy się już doczekać, kiedy ruszymy. Morsowanie, to naprawdę fajna aktywność - dodają morsy.
- Ja rozpoczynam dzisiaj 12. sezon, więc już 12 lat zażywam zimnych kąpieli. Myślę, że jest to fajna zabawa, na zdrowiu mnie trzyma, ducha mi dodaje. - Morsowanie daje wiarę w siebie, pokonuje bariery, granice i jak widać, jednoczy wiele osób. My mamy taką grupę strzelecką i czekaliśmy już od dawna na sygnał od naszej organizatorki, kiedy zaczniemy. Dzisiaj dzień wolny, więc jesteśmy wszyscy.
Kolejne morsowanie zaplanowane jest na niedzielę (14.11). O 11:00 Morsy z Opola spotykają się na kąpielisku Bolko.