- Pamiątkę Reformacji zawsze przeżywamy intensywnie, ponieważ jest to takie przypomnienie sobie oraz uświadomienie swojej tożsamości - mówi ks. Wojciech Pracki, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu.

- Ta tożsamość niekoniecznie powinna bazować na odcinaniu się na przykład od katolicyzmu. Wiemy przecież, że reformacja z katolicyzmu późno średniowiecznego wyrosła. Powinniśmy się skupiać przede wszystkim na tym, co reformacja wprowadziła do pobożności i życia religijnego w Europie i świecie.

Dodajmy, że obecnie parafia liczy 240 wiernych.