Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-10-28, 14:15 Autor: Witold Wośtak

Jest kompromis w sprawie podwyżek dla pracowników instytucji kultury. "Do tej pory brakowało dialogu"

Konferencja w sprawie podwyżek pracowników wojewódzkich instytucji kultury [fot. Witold Wośtak]
Konferencja w sprawie podwyżek pracowników wojewódzkich instytucji kultury [fot. Witold Wośtak]
Konferencja w sprawie podwyżek pracowników wojewódzkich instytucji kultury [fot. Witold Wośtak]
Konferencja w sprawie podwyżek pracowników wojewódzkich instytucji kultury [fot. Witold Wośtak]
Jest porozumienie w sprawie podwyżek między związkami zawodowymi wojewódzkich instytucji kultury a urzędem marszałkowskim.
Około czterystu osób otrzyma minimum 210 złotych do podstawowego wynagrodzenia, a kolejne pieniądze - od 190 do 300 złotych - będą do przydziału przez dyrektorów sześciu jednostek podległych urzędowi marszałkowskiemu. Będzie też wyrównanie do września, a w marcu dojdzie do rozmów o kolejnych podwyżkach.

Spełnione zostały więc wszystkie postulaty związków zawodowych. - Pracownik jest najważniejszy - mówi Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność na Opolszczyźnie.

- Budynki pozostaną, a pracowników może zabraknąć. Dopiero to systemowe działanie pokaże, że pracownicy w naszych instytucjach będą czuć się dobrze i zaczną mówić "to moja filharmonia", "to moje muzeum", bo tam poczują się dobrze. Będą prawidłowo traktowani, bez konieczności myślenia, że zabraknie im pieniędzy do końca miesiąca.

Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca dodaje, że podwyżka jest uzależniona od rodzaju instytucji oraz liczby pracowników z minimalnym wynagrodzeniem.

- To jest filozofia, czy chcemy, aby każdy pracownik tych instytucji zarabiał tyle samo, na przykład 4200 złotych. Wtedy mielibyśmy spełniony argument, że każdy ma co najmniej 4 tysiące złotych. Czy jednak, jak w normalnej firmie, nowy i młody pracownik na początku zarabia 3000-3300 złotych, a osoba z dużym stażem oraz dorobkiem naukowym ma kwotę adekwatnie większą. Ja jestem zwolennikiem tego drugiego podejścia.

Bogna Szafraniec, pracownica Muzeum Śląska Opolskiego, zaznacza, że do tej pory brakowało dialogu z urzędem, ale na ocenę rozwiązań trzeba poczekać do marca.

- Po pierwsze zobaczymy, w jaki sposób te pieniądze zostaną przekazane, jak uda nam się już wewnętrznie w instytucjach podejść do tego podziału. Później będziemy mogli ocenić, na ile pozwoliło nam to zasypać dysproporcje czy dziury w wynagrodzeniach, a na ile będziemy musieli jeszcze nad tym pracować.

Marszałek Andrzej Buła zapewnia, że urząd bardzo rzetelnie podszedł do analizy wynagrodzeń w poszczególnych jednostkach.

- W naszych analizach wyłączyliśmy kadrę dyrektorską i głównego księgowego, aby faktycznie były to etaty przeliczone na pracowników zajmujących się działalnością merytoryczną, administracyjną czy również techniczną. To duży odsetek osób zatrudnionych w tych instytucjach.

Podwyżki to dla urzędu marszałkowskiego dodatkowy wydatek rzędu 2,5 miliona złotych w przyszłym roku.
Grzegorz Adamczyk
Zbigniew Kubalańca
Bogna Szafraniec
Andrzej Buła

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 19:30 W Głuchołazach wciąż nie ma wody pitnej. Miasto próbuje stworzyć prowizoryczną magistralę Władze Głuchołaz zapewniają, że robią wszystko, aby do końca tygodnia uruchomić zasilanie wodociągu. Jednak to zależy od wielu czynników, między innymi… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 "Chcemy spać spokojnie". Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera o remont zapory Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu zapory. W piśmie skierowanym do szefa rządu proszą o ujęcie w planach inwestycyjnych… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 Woda w piwnicach, nie wszędzie prąd, w mieście pełno żołnierzy. Raport z Lewina Brzeskiego [ZDJĘCIA] Woda nadal stoi w piwnicach domów i bloków w Lewinie Brzeskim. To kolejny dzień sprzątania po zalaniu niemal 90 procent miasta. » więcej 2024-09-24, godz. 18:30 "Jeszcze chwila i zaczną się wylęgać myszy". Mieszkańcy Głuchołaz toną w śmieciach Lewobrzeżne Głuchołazy toną w śmieciach. Mieszkańcy zaczęli sprzątanie i wynoszenie zniszczonych rzeczy. Problem w tym, że od kilku dni zalegają one… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »