Pandemia odbija się na zdrowiu osób nie tylko po COVID-19. Co piąty pacjent przebadany w programie „Profilaktyka 40+” w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu ma złe wyniki
Ponad 1200 osób mających 40 i więcej lat przebadano w ciągu trzech miesięcy w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu w ramach programu „Profilaktyka 40+”. Pakiet badań diagnostycznych zawiera m.in. morfologię krwi, stężenie cholesterolu, poziom glukozy, ocena miarowości rytmu serca, badanie ogólne moczu, a dodatkowo dla mężczyzn badanie PSA w kierunku raka prostaty.
Na złe wyniki badań ma wpływ nasz tryb życia - niewłaściwy sposób odżywiania, mało ruchu i stres, ale także pandemia.
- Ostatnie półtora roku też odbija się na zdrowiu i to nie tylko tych, którzy chorowali na Covid-19 - mówi dr Cieślak. - Na pewno brak dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, brak wykonywania jakichkolwiek badań profilaktycznych, lockdowny, spadek aktywności fizycznej, spadek zaufania do autorytetu lekarskiego i poszukiwanie źródeł informacji zupełnie niesprawdzonych, niezweryfikowanych.
Z badań przeprowadzonych przez Klinikę Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wynika, że w czasie pandemii wzrosło spożycie alkoholu o ok. 30%, a o 46% spadła aktywność fizyczna. Lekarze zalecają więcej ruchu, zmianę diety na lżejszą i nieignorowanie zaleceń medycznych, bo bez zmiany trybu życia leczenie farmakologiczne nie przyniesie należytych efektów.