Napad w galerii Opolanin

(fot. Mirosław Mańkiewicz)

W opolskiej prokuraturze wszczęto trzy śledztwa w sprawie wczorajszej (07.01) strzelaniny przed galerią Opolanin. Czterech młodych mężczyzn chciało obrabować właściciela kantoru wymiany walut. Ten jednak broniąc się zastrzelił jednego z bandytów.

Co konkretnie bada prokuratura o tym mówi Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury.


Prokuratura chce zbadać czy policja wiedziała o tym, że może dojść do napadu na właściciela kantoru i ewentualnie dlaczego nie zapobiegła tragicznemu zdarzeniu. Na miejscu natychmiast pojawili się policyjni antyterroryści, którzy reanimowali ranionego w głowę bandytę jeszcze przed przyjazdem karetki pogotowia. Zatrzymano pozostałych trzech sprawców napadu. Aktualnie są przesłuchiwani.

Najprawdopodobniej usłyszą oni zarzuty dotyczące usiłowania dokonania rozboju, jednak jeszcze im ich nie postawiono - mówi rzecznik Sieradzka.


Prokuratura oraz policjanci z komendy wojewódzkiej zbierają dowody. Przesłuchują świadków, robią oględziny i czekają na wyniki sekcji zwłok zastrzelonego bandyty. Trzej mężczyźni pochodzący z Opola, Niemodlina i Dolnego Śląska zostali zatrzymani na 48 godzin.


Dziś (09.01) prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na trzy miesiące.


Maciej T. Nowak (oprac. BO/JM)