(fot. Tomasz Adamek / AFRO)

Wraca sprawa oszustów, którzy od starszych osób próbują wyłudzać pieniądze. Wczoraj (07.01) informowaliśmy, że w Brzegu sprawcy posłużyli się metodą na wnuczka. Od 86–letniej kobiety chcieli wyłudzić 20 tysięcy złotych. Ich łupem padłaby część tej kwoty, ale z pomocą staruszce przybyli przechodnie, którzy spłoszyli mężczyzn.

Wpuszczamy wszystkich, którzy przedstawiają się, jako pracownicy gazowni, elektrowni czy telekomunikacji. Dajemy się także nabrać na to, że dzwoni do nas wnuczek lub wnuczka i prosi o pożyczkę. Pytanie, skąd oszuści mają o nas tak dużo informacji? Mówi jeden z opolskich funkcjonariuszy z sekcji dochodzeniowo – śledczej.


Mieszkanki Brzegu mają swoje sposoby na podejrzanego wnuczka proszącego o znaczną sumę pieniędzy.


Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich mieszkańców Opolszczyzny, by nie wpuszczali obcych do domu, nie nawiązywali z nimi kontaktów i nie wierzyli we wszystko, co usłyszą w słuchawce podczas rozmowy telefonicznej.


Maciej Stępień (oprac. BO/JM)