- Z tego jaką informację posiadam, zresztą po ostatniej sesji i po moim wystąpieniu otrzymałem bardzo dużo sygnałów m.in. także telefoniczny, że z tego co się orientuje ta osoba, lekarze ci, którzy odeszli, wróciliby do tej placówki, gdyby nie te, nie do końca poprawne relacje między dyrektorem a tymi pracownikami. Jest taki sygnał i apeluję do marszałka, żeby to zweryfikował, do pani marszałek szczególnie, żeby w trybie pilnym to zweryfikowali - mówi Tomasz Gabor.

Wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura zauważa, że temat likwidacji oddziału psychiatrycznego C pojawiał się od najmniej miesiąca. - Po jednym z wywiadów na antenie Radia Opole również otrzymałam informację, że to dyrektor szpitala może być problemem - mówi. - Jest informacja, która już miesiąc temu gdzieś funkcjonowała, w związku z tym po takim głosie nie mogłam nie spróbować zweryfikować tej informacji. Postanowiłam spotkać się z lekarzami, nawiązałam kontakty, rozmawiałam i te opinie zostały zdementowane.

- Problem z małą liczbą lekarzy jest złożony, ale głównie dotyczy ograniczeń w ich dostępności. Lekarze maja do dyspozycji trudną pracę w szpitalu i mniej wyczerpującą w poradniach, w związku z czym wybierają poradnie - dodaje wicemarszałek.