"Gościnne występy" szajki złodziei z Dolnego Śląska zakończone na komendzie. Grupa wpadła dzięki czujności sklepowej ochrony
Okradali sklepy, jednak swoim łupem cieszyli się tylko przez chwilę. Mowa o trójce Dolnoślązaków, którzy wpadli w ręce brzeskich policjantów.
- Zatrzymane osoby działały wspólnie z 31-latkiem, który czekał na nich w samochodzie przed sklepem. Podczas przeszukania toyoty, którą podróżowała cała trójka, funkcjonariusze ujawnili więcej przedmiotów pochodzących z kradzieży dokonanej tego dnia - wyjaśnia.
W bagażniku pojazdu ujawniono między innymi alkohol, kosmetyki i artykuły spożywcze. Łączne straty spowodowane działalnością złodziei oszacowano na około 1000 złotych.
O dalszym losie grupy zdecyduje sąd. Usłyszeli już zarzut kradzieży, do którego się przyznali. W czasie prowadzonych przez policję czynności wyszło na jaw, że najstarszy z mężczyzn działał w warunkach recydywy, więc grozi mu nawet do 7,5 roku więzienia. Pozostali z zatrzymanych mogą spędzić za kratami do 5 lat.