Gmina Wołczyn chce sprzedawać solankę z własnego ujęcia. "Jest na poziomie co najmniej Ciechocinka"
Czy gmina Wołczyn będzie sprzedawać swoją solankę dla zainteresowanych z całej Polski? Taki jest pomysł samorządu, który kończy właśnie budowę własnej tężni.
Jak mówi burmistrz Jan Leszek Wiącek, niektóre tężnie funkcjonują dzięki sztucznie zasalanej wodzie, ale największą wartością jest naturalna solanka. - Budujemy stację pompowania i uzdatniania solanki za pół miliona złotych - podkreśla.
- Ta stacja na pewno daje możliwość, żeby zainteresowane gminy, miasta i firmy mogły kupować wołczyńską solankę. Według specjalistów, chemicznie nasza woda jest na poziomie co najmniej solanek ciechocińskich. Ona będzie atrakcyjna i pewnie niejeden samorząd będzie chciał z niej skorzystać.
Burmistrz na razie nie chce mówić o ewentualnej cenie za sprzedaż solanki. Jego zdaniem, nie chodzi o wielkie zyski gminy, ale o niwelowanie kosztów działania tężni wołczyńskiej.