Matylda Górska z Poznania i Romano de Franto z Chorwacji występują w duecie. Pokaz w Opolu zakończył ich tournee po Polsce. - Pasja i miłość to dwa kluczowe słowa opisujące naszą pracę - mówią. - To jest nasza praca, jesteśmy performerami, temu poświęciliśmy całe życie. Wiele z tych rzeczy należy do tzw. nowego cyrku, czyli tego nurtu, który rezygnuje z namiotu, ze zwierząt, a zatrzymuje takie wartości jak sprawność, zręczność i popisowe umiejętności typu żonglerka, akrobatyka itd. Przynosimy ludziom odrobinę takiego światełka pośród codzienności.

Mieszkańcy Opola zgodnie przyznają, że pokazy artystyczne na świeżym powietrzu to ciekawy sposób na wspólne spędzenie czasu i złapanie oddechu od codziennych problemów.

- Pani tutaj kręciła kółkiem płonącym, a wcześniej tańczyła z kulą. Z kółkiem mi się bardziej podobało - mówi Justyna.

- Wszystkie przedstawienia nam się bardzo podobały, ale to z klaunem i pantomimą było bardzo magiczne i wciągające. Robiło to ogromne wrażenie. Przychodząc tutaj nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać, ale widać, że artyści są bardzo dobrze przygotowani. Wszystkie atrakcje są super. Cały weekend biegamy po Opolu, bo jest na co popatrzeć. Fajne jest to, że każdy może przyjść z marszu i w tym uczestniczyć- dodają widzowie.

Festiwal Zdarzeń Artystycznych potrwa do wieczora. Wydarzenia odbywają się na pl. Wolności, na Rynku, Małym Rynku oraz na pl. Sebastiana. Wstęp jest bezpłatny, a ostatni występ zaplanowano na godzinę 21.30.