Niewybuch w Kopicach. Sytuacja jest opanowana, ale mieszkańcy jeszcze nie wrócili do swoich domów [AKTUALIZACJA]
Sytuacjach w Kopicach jest opanowana. Tak przekazał nam wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, który był na miejscu. Przypomnijmy, że dzisiaj (30.06) przed południem robotnicy podczas prac remontowych mostu znaleźli bombę lotniczą z II wojny światowej. Konieczna była ewakuacja około 120 mieszkańców ze strefy zagrożonej.
W akcji uczestniczą: straż pożarna, policja, brzescy saperzy oraz dyrektor Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Wielkie podziękowania dla służb ratunkowych za szybką reakcję i zabezpieczenie miejsca niewybuchu - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Miałem też spotkanie z panem burmistrzem Grodkowa, który zabezpieczył miejsca ewakuacji. Jeszcze w mojej obecności przekazywano ewakuowanym osobom, których jest około 120, wodę mineralną i organizowano posiłki. Pan burmistrz był na miejscu cały czas. Mieszkańcy punkt, w którym mogą odpocząć mają w świetlicy szkolnej. Tam też muszą przebywać do momentu usunięcia tego niewybuchu.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa zabezpieczenie niewybuchu i przetransportowanie go na poligon przez saperów.
Aktualizacja: - Niewybuch bomby lotniczej w Kopicach został podjęty i wywieziony - poinformował na profilu społecznościowym wojewoda opolski.
- Wielkie podziękowania dla służb ratunkowych za szybką reakcję i zabezpieczenie miejsca niewybuchu - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Miałem też spotkanie z panem burmistrzem Grodkowa, który zabezpieczył miejsca ewakuacji. Jeszcze w mojej obecności przekazywano ewakuowanym osobom, których jest około 120, wodę mineralną i organizowano posiłki. Pan burmistrz był na miejscu cały czas. Mieszkańcy punkt, w którym mogą odpocząć mają w świetlicy szkolnej. Tam też muszą przebywać do momentu usunięcia tego niewybuchu.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa zabezpieczenie niewybuchu i przetransportowanie go na poligon przez saperów.
Aktualizacja: - Niewybuch bomby lotniczej w Kopicach został podjęty i wywieziony - poinformował na profilu społecznościowym wojewoda opolski.