Strażak zasłabł podczas akcji
Straż pożarna |
(fot. Tomasz Adamek / AFRO) |
Zagrożenie było bardzo duże, gdyż pomieszczenia te bezpośrednio przylegają do budynku mieszkalnego dlatego do akcji wysłano aż dziesięć wozów bojowych – mówi Leszek Morkis z kędzierzyńsko-kozielskiej straży pożarnej.
Jesteśmy dobrej myśli co do stanu zdrowia naszego kolegi - dodaje Morkis.
Na miejsce akcji jedzie grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu aby ustalić przyczyny zasłabnięcia ratownika oraz pożaru. A do rana na miejscu pozostaną dwie jednostki, będą pomagać gospodarzom w usuwaniu skutków pożaru oraz pilnować by ogień znów się nie pojawił.
Tomasz Adamek (oprac. BO)