Gałązczyce wciąż walczą o zlikwidowaną szkołę
Mieszkańcy tego grodkowskiego sołectwa do dziś nie mogą pogodzić się z tym, że władze gminy zlikwidowały ich szkołę podstawową. W lutym tego roku taką decyzję podjęła Rada Miejska w Grodkowie. Uczniowie będą teraz dojeżdżać do oddalonej o kilka kilometrów Gnojnej. Mieszkańcy jednak stanęli w obronie placówki. Założyli stowarzyszenie, dzięki któremu chcą otworzyć szkołę na nowo, która będzie działać jako placówka społeczna.
Jeśli stowarzyszenie spełni wszystkie wymogi formalne i dokumenty, które trafiły do kuratorium zostaną pozytywnie ocenione, wówczas szkoła przez pierwszy rok może funkcjonować, jako niepubliczna placówka. Ale za rok – może to już być publiczna działalność. Byliśmy w Ligocie, koło Otmuchowa, gdzie szkołę stowarzyszeniową założono – mówi Alicja Budzik, sołtys Gałązczyc i prezes stowarzyszenia.
Zdzisław Pałka, dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli, mówi, że Grodków nie może w chwili obecnej finansować działalności placówki, chodzi głównie o subwencje dla uczniów, a to dlatego, że stowarzyszenie nie spełniło wszystkich podstawowych warunków.
Jak zapewnia Zdzisław Pałka – jest możliwe, aby szkoła była finansowana od przyszłego roku – o ile wszystkie terminy zostaną dotrzymane.
Więcej o sprawie w Loży Radiowej, kilka minut po godzinie 15:00.
Maciej Stępień (oprac. WK)
Jeśli stowarzyszenie spełni wszystkie wymogi formalne i dokumenty, które trafiły do kuratorium zostaną pozytywnie ocenione, wówczas szkoła przez pierwszy rok może funkcjonować, jako niepubliczna placówka. Ale za rok – może to już być publiczna działalność. Byliśmy w Ligocie, koło Otmuchowa, gdzie szkołę stowarzyszeniową założono – mówi Alicja Budzik, sołtys Gałązczyc i prezes stowarzyszenia.
Zdzisław Pałka, dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli, mówi, że Grodków nie może w chwili obecnej finansować działalności placówki, chodzi głównie o subwencje dla uczniów, a to dlatego, że stowarzyszenie nie spełniło wszystkich podstawowych warunków.
Jak zapewnia Zdzisław Pałka – jest możliwe, aby szkoła była finansowana od przyszłego roku – o ile wszystkie terminy zostaną dotrzymane.
Więcej o sprawie w Loży Radiowej, kilka minut po godzinie 15:00.
Maciej Stępień (oprac. WK)