Burmistrz Namysłowa bez wotum zaufania i bez absolutorium
Burmistrz Namysłowa nie otrzymał wotum zaufania. Głosowanie w tej sprawie odbyło się na dzisiejszej (27.05) sesji rady miejskiej.
Jednym z radych, którzy zagłosowali przeciw udzieleniu Stawiarskiemu wotum zaufania jest były przewodniczący rady Jacek Fior (Koalicja Samorządowa). Samorządowiec powiedział Radu Opole, że jego decyzja to konsekwencja między innymi braku dialogu burmistrza z opozycją.
- Nie mógłbym zagłosować za tym wotum zaufania. Nie możemy w tej ocenie się poddawać tylko temu, co zobaczymy na prezentacji. Oceniam pana burmistrza jako burmistrza, jako człowieka, w zakresie tego, jak podzielił miasto, podzielił radę. To nie jest tak, że burmistrz musi walczyć z opozycją - przekonuje.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Ochędzan wstrzymał się od głosu. W jego opinii taki wynik głosowania nie jest jednak spowodowany osobistą niechęcią radnych do włodarza miasta.
- Ze względu na swoje przekonania wstrzymałem się od głosu. Nie decyduję ani za, ani przeciw. Myślę, że radnym raczej zależy na gminie, nie na tym, żeby komuś coś implikować, czy dokuczać. Z tego głosowania po prostu się wycofałem, pozostawiłem ocenę radnym - tłumaczy.
Burmistrz Bartłomiej Stawiarski przekazał naszemu reporterowi, że dzisiejsza decyzja radnych w jego opinii jest elementem gry politycznej, nieuzasadnionej, niemającej poparcia w rzeczywistości. RIO o finansach gminy wypowiadała się pozytywnie.
- Jak zawsze w Namysłowie, w małym mieście, jest wielka polityka. Są radni, dla których nie jest ważne, że Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie ocenia działalność gminy, stan finansów publicznych. Radni też nie patrzą na to, ile jest dofinansowań pozyskanych, ile robi się inwestycji - powiedział.
Włodarz miasta nie wyklucza, że wystąpi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, aby ten zbadał, czy radni, którzy zagłosowali na "NIE" kierowali się merytorycznymi przesłankami.
Decyzja rady nie przyniesie jednak, przynajmniej na razie, poważniejszych konsekwencji. Dopiero po nieudzieleniu wotum zaufania w dwóch kolejnych latach, rada może wystąpić z wnioskiem o referendum w sprawie odwołania burmistrza.
Dodajmy, że radni decydowali dziś także w sprawie absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Wynik tego głosowania był także niekorzystny dla Bartłomieja Stawiarskiego.