- To zainteresowanie wakacjami jest już widoczne - mówi Małgorzata Retmańczyk-Mazur z biura podróży w Opolu.

- Dużo osób rezerwuje swoje wyjazdy wakacyjne, korzystając z atrakcyjnych promocji cenowych, które są w tym momencie i kuszą. Jest też pewne grono turystów, którzy mają już wybrane i zaplanowane wakacje, ale z rezerwacją jeszcze czekają. Mają nadzieję na szybkie wprowadzenie testów i szczepionek.

Opinie zapytanych przez nas mieszkańców Opola, co do kierunku wakacyjnych podróży są różne. Jedni chcą wyjechać za granicę, a drudzy wspomóc polską branżę hotelarską i zostać na miejscu.

- Jeżeli już to tylko Polska. Z przyzwyczajenia chyba wybierzemy Hel, bo bardzo nam odpowiada ten rejon. Zarówno pod względem cen, jak i wypoczynku. Także, to będzie na pewno Hel. - Czy polecimy, to nie wiem, ale na pewno pojedziemy nad polskie morze. Mamy już zaplanowane wakacje w Darłówku, jest to piękna miejscowość i mam nadzieję, że ośrodki zostaną tam otwarte. - Nie wiem, czy Polska, czy za granicę. Wolałbym gdzieś polecieć, ale to wszystko zależy od sytuacji epidemicznej. Nadal to nie jest pewne i wszystko wskazuje na to, że nieprędko będzie nam dane polecieć.

Przypomnijmy. Wczoraj (14.04) minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że branża turystyczna pozostaje zamknięta do 3 maja. Po tej dacie jest szansa na poluzowanie obostrzeń.