"Nie ma złośliwości, jest tylko doprecyzowanie zapisów." Beniamin Godyla o poprawkach w Senacie dot. ustawy o szczepieniach
Senator Beniamin Godyla (Koalicja Obywatelska) odpowiada posłance Violetcie Porowskiej (Prawo i Sprawiedliwość), która zarzuciła izbie wyższej parlamentu spowolnienie prac nad nowelą ustawy, umożliwiającą dokonywanie szczepień m.in. przez pielęgniarki.
- Senat widział w tym taką lukę, że w tej ustawie nie były wpisane zawody lekarskie, jakie powinny być. Dopiero jakbyśmy to uchwalili bez tego, to dopiero minister rozporządzeniem by wprowadził te zawody. I myśmy tylko uzupełnili o te zawody, które powinny być, że to ma być lekarz, lekarz dentysta, pielęgniarka, położna, felczer, fizjoterapeuta - wyliczał Beniamin Godyla.
- W Senacie poprawki wprowadzono, być może dziś na posiedzeniu Sejmu ten projekt zostanie włączony do porządku obrad - dodał senator Godyla.
W programie "Uzdrowimy Polskę", jaki w sobotę (27.03) przedstawiła Platforma Obywatelska znalazła się m.in. propozycja prowadzenia szczepień np. przez pielęgniarki czy zwiększenia dostępności testów na koronawirusa.
- Od początku kadencji opozycja proponuje różne rozwiązania, choć te często lądują w koszu - mówił drugi gość Porannej Loży Radiowej, poseł Tomasz Kostuś (Koalicja Obywatelska). - A "Uzdrowimy Polskę" to właśnie jedno z takich rozwiązań - dodał.
- Te propozycje są podzielone na takie dwie części. Część pierwsza to są takie działania bieżące, które należy podjąć natychmiast, w czasie trwania pandemii, a więc np. testowanie. Chodzi o laboratoria do masowego testowania, chodzi o masowe testowanie Polaków. Przypominam, że jesteśmy na szarym końcu, jeżeli chodzi o Europę, jeżeli chodzi o świat w zakresie testowania - mówił Tomasz Kostuś.
- Dostęp do masowego testowania jest standardem w Unii Europejskiej, ale nie w Polsce - dodał poseł.