Radny Platformy złamał prawo budowlane
Prudnicki SLD zdyskredytował byłego radnego PO. Chodzi o Mirosława Banasia, który teraz jest naczelnikiem Gminnego Centrum Reagowania i Porządku Publicznego. Sojusz dowiódł, że złamał on prawo budowlane.
Stało się to za sprawą donosu, który wrzucono do skrzynki na listy lokalu SLD – wyjaśnia Andrzej Mićka, przewodniczący powiatowych struktur tej partii.
W ostatnich latach nasila się liczby donosów - przyznaje Jan Dzikowicz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Prudniku.
Kontrola budynku gospodarczego o powierzchni 28 metrów kwadratowych potwierdziła, że Mirosław Banaś złamał prawo.
Andrzej Mićka twierdzi, że znalazł się w niezręcznej sytuacji.
Do zakończenia postępowania prowadzonego przez nadzór budowlany Mirosław Banaś nie chce komentować sprawy. Jego głowy natomiast
domaga się Andrzeja Mićka.
Burmistrz Prudnika przebywa na urlopie i nie udało się z nim skontaktować. Artura Kotarę wiceburmistrza Brzegu zapytaliśmy, czy zwolniłby urzędnika, który prywatnie dopuścił się samowoli budowlanej?
W tle tej sprawy jest wiele podtekstów.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)
Stało się to za sprawą donosu, który wrzucono do skrzynki na listy lokalu SLD – wyjaśnia Andrzej Mićka, przewodniczący powiatowych struktur tej partii.
W ostatnich latach nasila się liczby donosów - przyznaje Jan Dzikowicz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Prudniku.
Kontrola budynku gospodarczego o powierzchni 28 metrów kwadratowych potwierdziła, że Mirosław Banaś złamał prawo.
Andrzej Mićka twierdzi, że znalazł się w niezręcznej sytuacji.
Do zakończenia postępowania prowadzonego przez nadzór budowlany Mirosław Banaś nie chce komentować sprawy. Jego głowy natomiast
domaga się Andrzeja Mićka.
Burmistrz Prudnika przebywa na urlopie i nie udało się z nim skontaktować. Artura Kotarę wiceburmistrza Brzegu zapytaliśmy, czy zwolniłby urzędnika, który prywatnie dopuścił się samowoli budowlanej?
W tle tej sprawy jest wiele podtekstów.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)