Opole: policja przesłuchuje świadków w sprawie wycinki kasztanowców na wyspie Pasieka
Opolska policja nadal prowadzi dochodzenie dotyczące wycinki drzew na wyspie Pasieka w stolicy regionu. Trwają przesłuchania.
Przypomnijmy, w ostatni weekend lutego obok wiaduktu kolejowego wzdłuż ulicy Powstańców Śląskich usunięto 6 młodych, zdrowych kasztanowców. Jak tłumaczyli kolejarze, to część prac w ramach modernizacji linii kolejowej.
Przedstawiciele ratusza i Miejskiego Zarządu Dróg stoją na stanowisku, że wycinka nie była uzgodniona. Przeciwną wersję przedstawił rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.
Młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu, informuje, że dziś (18.03) odbędą się przesłuchania.
- Dzisiaj zostaną przesłuchani świadkowie: przedstawiciel Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jak również podwykonawca, który dokonał usunięcia drzew na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych. Całość materiałów zebranych przez naszych śledczych zostanie przekazana biegłemu, który wyda opinię kluczową w tej sprawie.
Remont linii kolejowej między stacją Opole Główne a Opole Zachodnie potrwa do końca przyszłego roku i jest wart ćwierć miliarda złotych.
Przedstawiciele ratusza i Miejskiego Zarządu Dróg stoją na stanowisku, że wycinka nie była uzgodniona. Przeciwną wersję przedstawił rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.
Młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu, informuje, że dziś (18.03) odbędą się przesłuchania.
- Dzisiaj zostaną przesłuchani świadkowie: przedstawiciel Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jak również podwykonawca, który dokonał usunięcia drzew na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych. Całość materiałów zebranych przez naszych śledczych zostanie przekazana biegłemu, który wyda opinię kluczową w tej sprawie.
Remont linii kolejowej między stacją Opole Główne a Opole Zachodnie potrwa do końca przyszłego roku i jest wart ćwierć miliarda złotych.