Piąte miejsce Opolszczyzny w rankingu bezpieczeństwa pracy
Dziewiętnaście osób zginęło przy pracy na Opolszczyźnie w 2008 roku, wynika z badań Państwowej Inspekcji Pracy. To o pięć osób więcej niż w roku 2007. Ogółem w ubiegłym roku doszło do ponad 2 tysięcy siedmiuset wypadków. Większość z nich miały miejsce na budowach i w zakładach przetwórstwa przemysłowego.
Ponad połowa ofiar śmiertelnych to ludzie którzy pracowali krócej niż rok - mówi Wiesław Bakalarz inspektor pracy.
Niezwykle często do wypadków dochodzi w małych zakładach pracy. Zgodnie z ustawą nie mają one obowiązku posiadania służb BHP. Korzystają więc z firm, które opiekują się w ten sposób kilkudziesięcioma małymi firmami.
Wina za wypadki przy pracy bardzo często leży nie po stronie pracodawcy ale po stronie pracownika - mówi Ryszard Furtak, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Opolu.
Mimo, że w ubiegłym roku liczba śmiertelnych wypadków przy pracy wzrosła w porównaniu do roku 2007 to i tak jest znacznie niższa niż przed rokiem 2006. Opolszczyzna w ogólnopolskim rankingu bezpieczeństwa pracy była na 15 miejscu. W 2008 roku awansowała na miejsce piąte.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)
Ponad połowa ofiar śmiertelnych to ludzie którzy pracowali krócej niż rok - mówi Wiesław Bakalarz inspektor pracy.
Niezwykle często do wypadków dochodzi w małych zakładach pracy. Zgodnie z ustawą nie mają one obowiązku posiadania służb BHP. Korzystają więc z firm, które opiekują się w ten sposób kilkudziesięcioma małymi firmami.
Wina za wypadki przy pracy bardzo często leży nie po stronie pracodawcy ale po stronie pracownika - mówi Ryszard Furtak, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Opolu.
Mimo, że w ubiegłym roku liczba śmiertelnych wypadków przy pracy wzrosła w porównaniu do roku 2007 to i tak jest znacznie niższa niż przed rokiem 2006. Opolszczyzna w ogólnopolskim rankingu bezpieczeństwa pracy była na 15 miejscu. W 2008 roku awansowała na miejsce piąte.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)