Jak tłumaczy Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt Dąbrowy do tej pory problemem były kwestie własnościowe. To uniemożliwiało jakiekolwiek działania.

- Własnościowo było to niemożliwe do realizacji w krótkim czasie – mówi Gołębiowska-Jarek. – Gmina zajęła się porządkowaniem spraw formalno-prawnych i własnościowych, tak aby można było to miejsce zrewitalizować. Udało się nam również pozyskać pierwsze finansowanie tego zadania. One są niewystarczające do pełnej rewitalizacji tego terenu. Jednak są to pierwsze kroki.

Prace będą prowadzone na 60 arach. Po ich zakończeniu centrum Ciepielowic ma być bardziej przyjazne mieszkańcom.

- Wiemy, że mieszkańcy od lat sami starali się wykonać tam wiele prac, a teraz wykonamy to kompleksowo – zaznacza Katarzyna Gołębiowska-Jarek. – To jest centrum miejscowości, które powinno być wizytówką i pełnić swoją rolę wypoczynkową. Obecnie nie ma miejsca nawet na ławki, nie ma tam możliwości spędzenia czasu. Chodzi o to, żeby nie tylko cieszyło oko, ale było również przyjazne dla środowiska i człowieka.

Prace mają kosztować 175 tysięcy złotych. Gmina pieniądze pozyskała z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Borów Niemodlińskich. Inwestycje mają rozpocząć się w Ciepielowicach na początku przyszłego roku. Jak szacuje gmina Dąbrowa do pełnej rewitalizacji potrzebna byłaby kwota około 350 tysięcy złotych.