Władze Prudnika domagają się zabezpieczenia Złotego Potoku
Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika |
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Burmistrz obawia się, że brak w planach wojewódzkich Złotego Potoku może spowodować, że ta rzeka nie zostanie uwzględniona w projektach budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych.
Jak zapewnia Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Opolu – sprawa nie jest jeszcze zamknięta, poza tym w planach jest ujęta rzeka Osobłoga, która wpada do Odry.
Strategiczna dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego Opolszczyzny jest budowa zbiornik w Raciborzu. Przed powodzią nie ochroni on natomiast miejscowości znajdujących się wzdłuż Złotego Potoku.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)