Tytuł "aktor" tylko po wyższej szkole aktorskiej?
Rzekomo była to tylko "robocza kartka, która nic nie znaczyła", ale błyskawicznie wywołała burzę w środowisku artystów. Mowa o projekcie ustawy autorstwa PSL dotyczącej zawodu aktora, w której proponowano, aby tytułu "aktor" mogli używać tylko ci, którzy ukończyli szkoły wyższe aktorskie.
Zdaniem Marioli Ordak-Świątkiewicz, aktorki z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora, pomysł jest bardzo dobry:
Zupełnie inny pogląd na tę sprawę ma Andrzej Mikosza, także aktor z Teatru Lalek w Opolu:
Gdy tylko pomysł PSL-u ujrzał światło dzienne, część aktorów, którzy nie mają kierunkowego wykształcenia, zaproponowała, aby to politycy mogli uprawiać swoją profesję tylko mając odpowiednie wykształcenie.
Zdaniem Błażeja Chorosia z Uniwersytetu Opolskiego oba pomysły są podobne i równie nierealne:
Autorem projektu ustawy o zawodzie aktora miał być opolski poseł PSL Stanisław Rakoczy. Niestety z posłem nie udało nam się dziś skontaktować.
Krzysztof Rapp (oprac. JM)
Zdaniem Marioli Ordak-Świątkiewicz, aktorki z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora, pomysł jest bardzo dobry:
Zupełnie inny pogląd na tę sprawę ma Andrzej Mikosza, także aktor z Teatru Lalek w Opolu:
Gdy tylko pomysł PSL-u ujrzał światło dzienne, część aktorów, którzy nie mają kierunkowego wykształcenia, zaproponowała, aby to politycy mogli uprawiać swoją profesję tylko mając odpowiednie wykształcenie.
Zdaniem Błażeja Chorosia z Uniwersytetu Opolskiego oba pomysły są podobne i równie nierealne:
Autorem projektu ustawy o zawodzie aktora miał być opolski poseł PSL Stanisław Rakoczy. Niestety z posłem nie udało nam się dziś skontaktować.
Krzysztof Rapp (oprac. JM)