Zwolnienia w prudnickim „Froteksie”
55 pracowników straci w lutym pracę w prudnickim „Froteksie”. Spółka ta likwiduje przędzalnię w Podlesiu. „Frotex” to jedna z największych firm w Prudniku. Od wielu lat była kojarzona z tym miastem. Przędzalnia bawełniana w Podlesiu jest jedną z ostatnich w Polsce.
Bardziej opłacalne stało się sprowadzanie przędzy z zagranicy – argumentuje Piotr Poulich prezes "Frotexu”:
Kryzys gospodarczy w Europie nie powinien zagrozić „Froteksowi”. Po likwidacji przędzalni w Podlesiu spółka zatrudniać będzie blisko 450 pracowników:
W Prudniku liczba bezrobotnych systematycznie wzrasta, co oznacza również zwolnienia pracowników w innych firmach. Niepokoi to Danutę Lewandowską, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku:
Obecnie urząd pracy nie ma zbyt wiele do zaoferowania bezrobotnym. Ma się to zmienić po nowym roku, kiedy ruszą programy aktywizacji zawodowej.
Jan Poniatyszyn (oprac. JM)
Bardziej opłacalne stało się sprowadzanie przędzy z zagranicy – argumentuje Piotr Poulich prezes "Frotexu”:
Kryzys gospodarczy w Europie nie powinien zagrozić „Froteksowi”. Po likwidacji przędzalni w Podlesiu spółka zatrudniać będzie blisko 450 pracowników:
W Prudniku liczba bezrobotnych systematycznie wzrasta, co oznacza również zwolnienia pracowników w innych firmach. Niepokoi to Danutę Lewandowską, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku:
Obecnie urząd pracy nie ma zbyt wiele do zaoferowania bezrobotnym. Ma się to zmienić po nowym roku, kiedy ruszą programy aktywizacji zawodowej.
Jan Poniatyszyn (oprac. JM)