Policja: spokojne święta w regionie, ale z jednym tragicznym wypadkiem drogowym
Opolska policja w czasie świąt zanotowała tylko jeden wypadek drogowy - niestety było to bardzo tragiczne zdarzenie. Do czołowego zderzenia dwóch aut osobowych doszło wczoraj (27.12) wieczorem na trasie Opole-Krapkowice.
- Około godziny 19.30 na drodze krajowej nr 45 w powiecie krapkowickim czołowo zderzył się mercedes z vw, no i niestety dwie osoby zginęły na miejscu. To młodzi ludzie, 20-letni kierowca mercedesa i 22-letnia pasażerka. W volkswagenie podróżowały cztery osoby, i te cztery osoby, plus jeszcze jeden pasażer mercedesa, zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nic nie zagraża, natomiast te obrażenia są dosyć poważne - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" młodszy aspirant Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Od Wigilii do niedzieli na polskich drogach doszło do 122 wypadków. Zginęły 33 osoby.
Jeśli chodzi o łamanie zakazów liczby osób spędzających wspólnie święta to opolska policja nie odnotowała takich interwencji. Zanotowano natomiast kilka włamań i jedno oszustwo na tak zwanego policjanta.
Rząd apeluje o pozostanie w domach w noc sylwestrową. Premier Mateusz Morawiecki zaznaczał, że nie wprowadza godziny policyjnej, a zakaz poruszania się w sylwestra między 19 a 6 rano jest apelem do społeczeństwa.
- To nie oznacza, że policjantów na ulicach miast nie będzie. Policjanci będą, bo jak co roku będziemy pilnować bezpieczeństwa i reagować na te wszystkie naruszenia prawa. To nie tylko obostrzenia sanitarne, tutaj przede wszystkim przecież chodzi o nasze zdrowie, ale także różnego rodzaju zakłócenia porządku publicznego, niszczenia, dewastacje mienia czy też nietrzeźwi kierowcy - mówi Świątczak.
Od Wigilii do niedzieli na polskich drogach doszło do 122 wypadków. Zginęły 33 osoby.
Jeśli chodzi o łamanie zakazów liczby osób spędzających wspólnie święta to opolska policja nie odnotowała takich interwencji. Zanotowano natomiast kilka włamań i jedno oszustwo na tak zwanego policjanta.
Rząd apeluje o pozostanie w domach w noc sylwestrową. Premier Mateusz Morawiecki zaznaczał, że nie wprowadza godziny policyjnej, a zakaz poruszania się w sylwestra między 19 a 6 rano jest apelem do społeczeństwa.
- To nie oznacza, że policjantów na ulicach miast nie będzie. Policjanci będą, bo jak co roku będziemy pilnować bezpieczeństwa i reagować na te wszystkie naruszenia prawa. To nie tylko obostrzenia sanitarne, tutaj przede wszystkim przecież chodzi o nasze zdrowie, ale także różnego rodzaju zakłócenia porządku publicznego, niszczenia, dewastacje mienia czy też nietrzeźwi kierowcy - mówi Świątczak.