Na części przystanków informacje te można uzyskać z ekranów, które wskazują rzeczywisty czas pozostały do przyjazdu autobusu. Jak jednak podpowiada prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Nysie Piotr Janczar, informacje te można uzyskać w odniesieniu do każdego z przystanków, również tych, na których nie ma tego typu urządzeń.

- Wszystkie autobusy posiadają lokalizatory. Pasażer może na swoim smartfonie, korzystając z aplikacji "Nysa Smart" lub "Kiedy przyjedzie" zobaczyć sobie to, wchodząc na określony przystanek. Jeżeli autobus zbliża się do przystanku, to pasażer widzi, że on o tej i o tej godzinie będzie - tłumaczy.

Nie oznacza to jednak, że ekrany dynamicznej informacji pasażerskiej nie będą pojawiały się w kolejnych miejscach. Instalacja umożliwia jej dalszą rozbudowę, a plany transportowej spółki zakładają, by - z obecnych 6 - liczba tego typu urządzeń w kolejnych latach zwiększyła się do około 40.

Dodajmy, że choć przewoźnik korzysta z inteligentnego systemu transportu od niedawna, to już teraz wiadomo, że jego wdrożenie umożliwi w przyszłości znacznie lepsze zarządzenie flotą, czy układanie rozkładów w taki sposób, by jak najdokładniej dopasować je na warunkach na drogach. Pierwsze szczegółowe wnioski dotyczące jego działania mają z kolei być znane za kilka tygodni.