Władze Namysłowa pomogą Ukraińcom
50 tysięcy złotych to kwota, która z budżetu gminy zostanie przekazana dla samorządowców z Jaremczy, miasta partnerskiego dotkniętego lipcową powodzią. Kataklizm spowodował, że dawne, przedwojenne województwo stanisławowskie do dziś nie może pozbierać się po „wielkiej wodzie”. Zniszczone są domy, drogi, szlaki kolejowe i mosty.
Namysłowscy radni zdecydowali, że taką kwotę mogą bezpośrednio przekazać poszkodowanej gminie. Ze względu na to, że Jaremcza to nasze partnerskie miasto, musieliśmy im pomóc, zwłaszcza, że ich tragedię możemy porównać do naszej z lat dziewięćdziesiątych – przyznaje Arkadiusz Oleksak, animator współpracy polsko – ukraińskiej w Namysłowie:
Samorządowcy zdecydowali, że nie będą kupować potrzebnego sprzętu dla Ukraińców. To wiązałoby się z dodatkowymi kosztami np. na granicy – dodaje Oleksak. Dlatego zdecydowano się przekazać pełną sumę. Lokalne władze Jaremczy same rozdysponują już pomoc finansową.
Maciej Stępień (oprac. JM)
Namysłowscy radni zdecydowali, że taką kwotę mogą bezpośrednio przekazać poszkodowanej gminie. Ze względu na to, że Jaremcza to nasze partnerskie miasto, musieliśmy im pomóc, zwłaszcza, że ich tragedię możemy porównać do naszej z lat dziewięćdziesiątych – przyznaje Arkadiusz Oleksak, animator współpracy polsko – ukraińskiej w Namysłowie:
Samorządowcy zdecydowali, że nie będą kupować potrzebnego sprzętu dla Ukraińców. To wiązałoby się z dodatkowymi kosztami np. na granicy – dodaje Oleksak. Dlatego zdecydowano się przekazać pełną sumę. Lokalne władze Jaremczy same rozdysponują już pomoc finansową.
Maciej Stępień (oprac. JM)