- Takie szkolenia organizujemy od kilku lat i przechodzą je wszyscy policjanci, którzy jeżdżą pojazdami uprzywilejowanymi. Wykonywane może być tylko na profesjonalnym torze - mówi podinspektor Maciej Milewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

- To są umiejętności, które trzeba cały czas szlifować i przypominać. Wszystko po to, aby policjanci, kiedy znajdą się w niebezpiecznej, stresującej sytuacji, na przykład wpadną w poślizg, to dzięki takiemu szkoleniu będą potrafili zachować zimną krew. Jest to ważne, aby mogli podejmować ważne decyzję, która będzie niejednokrotnie ratowała ich życie i wypływała na życie innych uczestników ruchu drogowego.

Policjanci zdobytą podczas szkolenia wiedzę wykorzystują między innymi podczas pościgów, ale także w szybkim i bezpiecznym dotarciu na miejsce zdarzenia.

- Różne osoby spotykamy na drodze. Kierowcy popełniają wiele wykroczeń. Czasami nie zatrzymują się do kontroli drogowej, uciekają, a tym samym stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego, my musimy nauczyć się dostosowywać jazdę do warunków pogodowych, ale też pamiętać o tym, żebyśmy nikomu nie zrobili krzywdy i nie stworzyli zagrożenia. To, że mamy włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, nie oznacza, że zawsze mamy pierwszeństwo. Ktoś może mieć włączoną głośno muzykę i nas nie słyszeć, więc my zawsze musimy zachować ostrożność - dodaje sierżant Janina Rutkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Szkolenie podzielone było na dwie części. W piątek (14.08) policjanci przeszli kurs teoretyczny, a dzisiaj (17.08) praktyczny. Udział w nim wzięło ponad 30 funkcjonariuszy z wydziałów ruchu drogowego.