Uwierzyła, że pomaga policji złapać złodziei, podczas gdy sama padła ich ofiarą. 79-latka z Nysy straciła ponad 80 tysięcy złotych
Kolejna starsza osoba w regionie straciła swoje oszczędności po tym, gdy uwierzyła oszustom, działającym metodą "na policjanta".
- Rozmówca był bardzo przekonujący. Poinformował ją również, aby zadzwoniła pod numer 112, jednakże kazał jej się nie rozłączać. Wówczas oszust przekazał słuchawkę kobiecie, która potwierdziła imię i nazwisko rzekomego policjanta - tłumaczy.
Fałszywy funkcjonariusz poinformował seniorkę, że policja obserwuje jej dom, aby złapać przestępców na gorącym uczynku. Jednocześnie kobieta usłyszała, że nie powinna nigdzie wychodzić oraz by przekazała wartościowe rzeczy policjantowi, który wkrótce ją odwiedzi. Kobieta oddała mężczyźnie biżuterię oraz prawie 14 tysięcy złotych. Złodzieje jeszcze kilkukrotnie kontaktowali się z seniorką, pytając czy wszystko u niej w porządku. Wczoraj (06.07) ten sam mężczyzna zadzwonił ponownie z żądaniem przelania pieniędzy z konta bankowego. W ten sposób seniorka straciła łącznie prawie 85 tysięcy złotych.
Policja ponownie przestrzega i apeluje do dzieci i wnuków, aby uświadamiali swoich krewnych o niebezpieczeństwie grożącym im ze strony oszustów.