W ocenie Szymona Ogłazy, każdy głos w wyborach się liczy i do każdego wyborcy trzeba próbować dotrzeć. Dziś (03.07) w regionie będzie gościł Borys Budka, a jutro (04.07) w ramach przedwyborczego wsparcia dla Rafała Trzaskowskiego na Opolszczyznę mają przyjechać m.in. Bogdan Zdrojewski i Paweł Poncyljusz.

- Dotychczasowe wyniki w żaden sposób się nie zliczają, przed nami zupełnie nowe otwarcie i dlatego jesteśmy w całym regionie zmobilizowani i uczestniczymy w spotkaniach, zwłaszcza w tych miejscach, w których wyborców Szymona Hołowni, czy Władysława Kosiniaka Kamysza lub Roberta Biedronia było szczególnie dużo - wyjaśniał Szymon Ogłaza.

Szymon Ogłaza przyznał, iż ma świadomość, że głosowanie w drugiej turze na Rafała Trzaskowskiego to wybór trochę "przeciwko" Andrzejowi Dudzie, ale w jego ocenie, postulaty formułowane przez Trzaskowskiego i Hołownię w sporej części są zbieżne i to na pewno nie jest wybór na zasadzie "albo czarne, albo białe".

Wicemarszałek Ogłaza wierzy, że jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem, to złoży legitymację partyjną, co zagwarantuje konieczną bezstronności pałacu prezydenckiego.

- Wyniki pierwszej tury głosowania pokazują, że mamy dużo do zrobienia - przyznał opolski sztabowiec Rafała Trzaskowskiego.

Czy są jakieś próby przekonania wyborców Szymona Hołowni do tego, by oddali głos na Trzaskowskiego?

- Rozmawiamy z nimi, ale przede wszystkim wiemy, że każdy wyborca ma swój głos i wymaga ogromnego szacunku i ja tylko mogę poprosić wyborców Szymona Hołowni, aby przede wszystkim poszli na drugą turę wyborów, a jak pójdą, to jestem przekonany, że nie zagłosują na Andrzeja Dudę, tylko na Rafała Trzaskowskiego, jako kandydata, który gwarantuje realizację ich postulatów - powiedział Ogłaza.

Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski odbędzie się 12 lipca.