Uspokaja on jednocześnie, że zrzut nie zagrozi mieszkańcom Nysy ani pobliskich miejscowości.

- Mamy niedawno wyremontowane koryto rzeki i nową zaporę - argumentuje.

Poza tym poziom wody w jeziorze zostanie podniesiony o 180 centymetrów, co minimalizuje ryzyko podtopień czy ujść bocznych w kierunku posesji.

- Jezioro to zbiornik retencyjny, który w trudnych chwilach przyjmuje wodę z Czech i Nysy Kłodzkiej - dodaje Kolbiarz.

- Ten zbiornik służy magazynowaniu wody i regulowaniu jej wypustu do zbiorników naturalnych, typu rzeka. W związku z ulewami napływ jest bardzo mocny, więc zbiornik będzie pełnić rolę retencyjnego. W jeziorze zostanie zmagazynowana większa ilość wody, natomiast sukcesywnie - stopniowo - ona będzie wypuszczana. W żaden sposób nie zakłóci to naturalnego biegu wody.

Po spiętrzeniu jezioro zostanie wypełnione w 70 procentach. Zrzut zgromadzonej wody powinien rozpocząć się poniedziałek (22.06), ale wszystko zależy od sytuacji hydrologicznej na Odrze.