Ofiarami naciągaczy mieli paść seniorzy, których wczorajszego (26.05) popołudnia próbowano oszukać metodą "na wnuczka". Jak jednak wskazuje mł. asp. Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu, tym razem starsi ludzie zachowali należytą czujność.

- W każdym z tych przypadków historia była podobna. Ktoś bliski miał spowodować wypadek, a teraz potrzebował pomocy finansowej, by uniknąć więzienia. Nasi seniorzy wiedzieli jak się zachować, nie wdawali się w dyskusje i szybko kończyli te rozmowy. Dzięki ich świadomości, każda próba zakończyła się niepowodzeniem oszustów - dodaje.

Policja przypomina, żeby w podobnych przypadkach nie dać się ponieść emocjom i spokojnie zweryfikować, czy osoba z którą rozmawiamy, jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje. Można to zrobić, na przykład, dzwoniąc na znany numer członka rodziny. Z kolei w przypadku, gdy nasz rozmówca podaje się za funkcjonariusza, warto pamiętać, że prawdziwa policja nigdy nie dzwoni do mieszkańców z żądaniem pieniędzy.

Jednocześnie mundurowi przypominają, że na podobne sytuacje warto uczulać seniorów w swoich rodzinach, tak by nie zapominali, że oszuści mogą zadzwonić także do nich.