Urzędnicze obietnice
Urzędnicy znani są z tego że obiecują. Sprawdziliśmy więc czy dotrzymują danego słowa czy są to deklaracje składane na próżno. Po naszych interwencjach obiecali zająć się m.in. wykoszeniem wysokich traw zasłaniających kierowcom widok drogi biegnącej wzdłuż akwenu Dębowa. Sprawę poruszaliśmy w ubiegłym tygodniu. Krzysztof Siemaszko pełniący obowiązki zastępcy dyrektora Wydziału Infrastruktury Drogowej Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu zapewnił, że sprawą się zajmie i pobocze będzie wykoszone w ciągu kilku dni. Okazuje się, że pobocze zostało wyczyszczone, a widoczność na drodze znacznie się poprawiła.
Gorzej jest w przypadku sprawy, którą zajmowaliśmy się dwa tygodnie temu. Słuchacze poinformowali nas o połączeniu autobusowym relacji Koźle – Opole. Na trasę wyjechał mały autobus zamiast dużego i po kilku przystankach był tak przepełniony, że podróż była dla pasażerów koszmarem. Małgorzata Gutowska-Kluk, dyrektor generalny firmy Veolia Transport zapewniła, że w ciągu dwóch dni otrzymamy wyjaśnienie sytuacji. Do dzisiaj jednak nie mamy żadnej informacji. Zapytaliśmy więc o sprawę znów, ale dyrektor Gutowska-Kluk odmówiła komentarza:
Zdaniem Małgorzaty Gutowskiej-Kluk na wyemitowanie informacji o przepełnionym autobusie i wypowiedzi naczelnika sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, który stwierdził, że taka sytuacja jest naganna – potrzebna jest jej zgoda. Kto zatem wydał zgodę na podstawienie tego małego autobusu i czy tak duży przewoźnik nie ma w zapasie dużych wozów? Na te pytania być może otrzymamy odpowiedź – i to na piśmie.
Tomasz Adamek (oprac. WK)
Gorzej jest w przypadku sprawy, którą zajmowaliśmy się dwa tygodnie temu. Słuchacze poinformowali nas o połączeniu autobusowym relacji Koźle – Opole. Na trasę wyjechał mały autobus zamiast dużego i po kilku przystankach był tak przepełniony, że podróż była dla pasażerów koszmarem. Małgorzata Gutowska-Kluk, dyrektor generalny firmy Veolia Transport zapewniła, że w ciągu dwóch dni otrzymamy wyjaśnienie sytuacji. Do dzisiaj jednak nie mamy żadnej informacji. Zapytaliśmy więc o sprawę znów, ale dyrektor Gutowska-Kluk odmówiła komentarza:
Zdaniem Małgorzaty Gutowskiej-Kluk na wyemitowanie informacji o przepełnionym autobusie i wypowiedzi naczelnika sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, który stwierdził, że taka sytuacja jest naganna – potrzebna jest jej zgoda. Kto zatem wydał zgodę na podstawienie tego małego autobusu i czy tak duży przewoźnik nie ma w zapasie dużych wozów? Na te pytania być może otrzymamy odpowiedź – i to na piśmie.
Tomasz Adamek (oprac. WK)