- Funkcjonariusze podczas patrolu miasta zauważyli volkswagena, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. Natychmiast ruszyli za mężczyzną, uniemożliwiając mu dalszą podróż. Za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego. Gdy zatrzymanego mężczyznę policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu, policyjnemu alkomatowi zabrakło skali – mówi Paulina Porada z krapkowickiej policji.

Gdy 32-latek wytrzeźwiał, dowiedział się, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat. Musi się liczyć również z karą finansową.