- To maseczki jednorazowe dla służby zdrowia. Nie trzeba do nich doszywać gumek czy bawełnianych sznurków. Wiązania są już wycinane laserowo w szablonie - mówi Romuald Kubik, mieszkaniec Strzelec Opolskich. - Postanowiłem pomóc, ponieważ dysponuję maszyną, którą można zastosować do wycinania kształtów materiałów. Znacznie to przyspiesza pracę nad produkcją. Cały czas udoskonalam ten kształt, żeby praca była szybsza, a maseczka wygodniejsza.

- Taka maseczka jest o tyle innowacyjna, że jest wykonana z jednego kawałka materiału, jest cięta laserowo. Potrzeba do niej tylko jednego szwu przez środek. Tą maseczkę tak naprawdę mamy gotową po dwóch, trzech minutach. W ciągu jednego dnia możemy ich więc zrobić bardzo dużo - dodaje Karolina Sakwińska-Fortuna, inicjatorka grupy "Strzelce szyją maseczki".

Wolontariusze ze Strzelec Opolskich przekazali już ponad 200 takich maseczek dla personelu oddziału ginekologii i położnictwa w szpitalu powiatowym. W sumie społecznicy uszyli blisko 5 tysięcy maseczek jednorazowych i bawełnianych. - Z kolei do maseczek, które mają gumowe wiązania robimy na szydełku dodatkowe paski z guzikami na tył głowy. Dzięki temu zamiast zakładać gumki za uszy możemy je zahaczać o guziki - dodaje Karolina Sakwińska-Fortuna.

Zapotrzebowanie na produkcję maseczek w Strzelcach Opolskich wciąż jest bardzo duże, dlatego grupa potrzebuje tkaniny medycznej, cienkiej bawełny czy gumek. W tym celu prowadzi zbiórkę pieniędzy za pośrednictwem stowarzyszenia "Droga do celu". Datki na materiały można wpłacać na konto 27 1140 2004 0000 3802 7670 6826 z tytułem przelewu "Maseczki Strzelce Opolskie".