Pijany jeździł na rowerze w czasie pandemii. Łącznie 6 tys. złotych kary
![Policja [fot. P. Porada]](public/121/2020/121_158632939612.jpg)
Policja [fot. P. Porada]
Opolscy policjanci 5 kwietnia skontrolowali 42-letniego rowerzystę na wyspie Pasieka w Opolu, którego styl jazdy wskazywał na to, że mógł być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna wydmuchał dwa promile, a dodatkowo przyznał funkcjonariuszom, że jedzie odwiedzić znajomych.
- Skończyło się na dwóch mandatach od policji, a sprawa trafiła również do sanepidu, który nałożył osobną karę - mówi Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.
- Funkcjonariusze nałożyli na niego dwa mandaty. Jeden za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, a drugi za bezzasadne korzystanie z przestrzeni publicznej i łamanie obostrzeń ministra zdrowia. Takie dwa mandaty w wysokości 500 złotych ten mieszkaniec Opola otrzymał. Dodatkowo policjanci poinformowali sanepid o rażącym lekceważeniu obostrzeń ministra zdrowia. Wczoraj (09.04) Sanepid nałożył na niego dodatkową grzywnę w wysokości 5000 złotych - dodaje Agnieszka Nierychła.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami z domu możemy wychodzić tylko w celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb.
- Funkcjonariusze nałożyli na niego dwa mandaty. Jeden za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, a drugi za bezzasadne korzystanie z przestrzeni publicznej i łamanie obostrzeń ministra zdrowia. Takie dwa mandaty w wysokości 500 złotych ten mieszkaniec Opola otrzymał. Dodatkowo policjanci poinformowali sanepid o rażącym lekceważeniu obostrzeń ministra zdrowia. Wczoraj (09.04) Sanepid nałożył na niego dodatkową grzywnę w wysokości 5000 złotych - dodaje Agnieszka Nierychła.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami z domu możemy wychodzić tylko w celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb.
