10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Burmistrz Gorzowa Śląskiego wspomina 10 kwietnia 2010 roku. "Zamurowało mnie"
![Artur Tomala [fot. Witold Wośtak]](https://radio.opole.pl//public/info/2018/2018-01-04_151505304810.jpg)
Artur Tomala [fot. Witold Wośtak]
Artur Tomala był zszokowany informacją o katastrofie smoleńskiej, którą przekazał mu sąsiad.
- Pamiętam określenia, że historia zatoczyła krąg katastroficzny ze zbrodnią katyńską 1940 roku - tak Artur Tomala wspomina katastrofę smoleńską z 2010 roku. Jak co sobotę, burmistrz Gorzowa Śląskiego krzątał się wokół domu.
- Do płotu podszedł sąsiad i zapytał, czy wiem, co stało się, ale nie włączałem wcześniej radia ani telewizji - mówi.
- Na tyle zamurowała mnie informacja, że nie rozmawiałem dalej z sąsiadem. Zresztą widziałem, że on też nie był w nastroju do kontaktu. Od tego momentu nie szła mi już jakakolwiek praca, bo wiadomość szokowała. Rozbił się przecież samolot, na którego pokładzie znajdowała się elita polityczna naszego kraju.
Dodajmy, w sąsiedniej gminie Praszka jest tablica upamiętniająca katastrofę smoleńską i zbrodnię katyńską z 1940. Wisi ona na korytarzu Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Wierzbiu.
- Do płotu podszedł sąsiad i zapytał, czy wiem, co stało się, ale nie włączałem wcześniej radia ani telewizji - mówi.
- Na tyle zamurowała mnie informacja, że nie rozmawiałem dalej z sąsiadem. Zresztą widziałem, że on też nie był w nastroju do kontaktu. Od tego momentu nie szła mi już jakakolwiek praca, bo wiadomość szokowała. Rozbił się przecież samolot, na którego pokładzie znajdowała się elita polityczna naszego kraju.
Dodajmy, w sąsiedniej gminie Praszka jest tablica upamiętniająca katastrofę smoleńską i zbrodnię katyńską z 1940. Wisi ona na korytarzu Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Wierzbiu.
