Strażacy uratowali z pożaru 6 dzieci i ich matkę. Policja: zatrzymaliśmy mężczyznę mogącego mieć związek z tym pożarem
Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się bezpiecznie wynieść z pożaru matkę i szóstkę dzieci, z których najmłodsze to 8-miesięczne bliźniaki. Ogień pojawił się w nocy w domu jednorodzinnym w Żędowicach w gminie Zawadzkie.
Poszkodowanym pierwszej pomocy udzielili strażacy a później załoga karetki pogotowia. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala w Strzelcach Opolskich.
- Dzieci spędziły u nas noc, dostały rano posiłek - mówi Ryszard Wileński, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. – Nasz personel nawet podzielił się z nimi swoją odzieżą, ponieważ dzieci były boso, w piżamkach. Po obserwacji zostały wypisane do domu.
W nocy, na miejscu pożaru obecna była też policja. Mundurowi ustalali m.in. przyczyny pojawienia się ognia.
- Zatrzymaliśmy mężczyznę mogącego mieć związek z tym pożarem. Trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratury - mówi Anna Kotynia z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zatrzymany mężczyzna był trzeźwy,
Poszkodowana rodzina na razie nie może wrócić do swojego domu. Stan budynku bada komisja budowlana.
- Jesteśmy gotowi udzielić wszelkiej niezbędnej pomocy – mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego. – Mamy dwa mieszkania przygotowane. Służby Ośrodka Pomocy Społecznej są na miejscu, szacują straty. Chcielibyśmy w pierwszej kolejności wiedzieć, jakie są najważniejsze potrzeby całej tej rodziny.
Dopiero po zakończeniu oględzin miejsca przez nadzór budowlany, policję i prokuraturę będzie wiadomo, kiedy poszkodowana rodzina będzie mogła wrócić do domu.