Wacław Bortnik ma zostać odwołany
Wacław Bortnik |
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Twierdzi, że nikt go nie poinformował o zmianach:
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński podkreśla, że nic nie wie o takim kandydacie na to stanowisko. Dodaje, że informował Wacława Bortnika o zmianach:
Zdaniem wojewody obecnie nie ma osób, które spełniałyby kryteria wymagane do pełnienia funkcji Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Warunków jest kilka: trzeba z wykształcenia być weterynarzem, mieć uprawnienia do kierowania placówką, pięcioletnią praktykę oraz znajdować się w państwowym zasobie kadrowym:
Decyzję o zmianach podjęto, ponieważ kontrola NIK-u wykryła pewne rażące nieprawidłowości - mówi wojewoda Wilczyński. Nie zdradza jednak o jakie nieprawidłowości chodzi.
Wacław Bortnik sądzi, że przeprowadzone kontrole nie były przypadkowe. Sugeruje, że mogły być efektem donosów. Bortnik zdradził Radiu Opole, że podczas kontroli wykazano nieprawidłowości finanse. Sam nie zgadza się z zarzutami:
Piotr Miklis, dyrektor Opolskiej Najwyższej Izby Kontroli, potwierdza niejasności, ale o szczegółach kontroli milczy:
Dodajmy, że Wacław Bortnik pełni funkcję Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii od 2006 roku.
Piotr Wójtowicz (oprac. JS)