Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Wówczas na terenie jednej ze szkół skradziono rower wart około 1000 złotych. Przybyły na miejsce patrol ustalił rysopis i tożsamość sprawcy. Mężczyzna następnego dnia wpadł w ręce asp. szt. Macieja Hadzickiego.

- Zauważył podejrzewanego na jednej z ulic w centrum miasta. Natychmiast podbiegł do tego mężczyzny i ujął go. Szybko się okazało, że przypuszczenia policjanta były trafne. Chwilę później ujawnił on również skradziony jednoślad. Podejrzewany ukrył go na klatce schodowej jednej z kamienic - wyjaśnia mł. asp. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Policjant powiadomił o zdarzeniu dyżurnego, który wysłał na miejsce patrol. Mundurowi zabezpieczyli także skradziony jednoślad, który wrócił już do właściciela.

Dodajmy, że 24-letni złodziej usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.