Opole się powiększyło, ale część majątku wciąż należy do Dobrzenia Wielkiego. Problem ma być rozwiązany do końca roku
Czarnowąsy, Borki, Brzezie i Świerkle - mimo, że te miejscowości od 3 lat należą do Opola to nadal dzierżawią majątek gminy Dobrzeń Wielki. Samorządy nie mogą się porozumieć, a mieszkańcy skarżą się, że na tej opieszałości tracą. Opole zarzuca brak dobrej woli władzom Dobrzenia Wielkiego. Z kolei wójt przypomina, że powiększenie Opola uszczupliło budżet samorządu. Dzisiaj otrzymaliśmy zapewnienie, że problem zostanie rozwiązany do końca roku.
Zdaniem wójta Dobrzenia Piotra Szlapy, to nie jest problem, bo obiekt został wynajęty na podstawie umowy użyczenia. - Taka forma zezwala na nieograniczone inwestycje - podkreśla samorządowiec.
Wiceprezydent Opola Małgorzata Stelnicka potwierdza te informacje. Jednocześnie uzupełnia, że takie rozwiązanie powoduje więcej formalności.
Radni dzielnicy uważają, że cała sytuacja osłabia aktywność społeczeństwa. - Inwestycja nie ruszyła, mimo że projekt remontu sali zabrał 1800 głosów - przypominają.
Grażyna Frister, przewodnicząca rady dzielnicy: - My ciągle otrzymujemy korespondencje, z której wynika, że trwają rozmowy w tej sprawie. Mimo, że Opole dotowało gminę Dobrzeń Wielki to w zamian nie otrzymało nic. Zdaniem Jana Zadwornego podłożem problemu są pieniądze. - Tylko pamiętajmy, że tutaj mieszkają te same osoby, które przez lata płaciły podatki na rzecz gminy Dobrzeń Wielki, więc dlaczego musimy płacić jeszcze raz za to samo.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta za brak dobrej woli obarcza władze Dobrzenia Wielkiego. Wójt Piotr Szlapa ripostuje: - To prawda poprosiliśmy o zwłokę, ponieważ przygotowywaliśmy nieruchomości komercyjne pod sprzedaż. Samorządowiec wyjaśnia, że według prawa część majątku jak drogi, szkoły i rowy musi przekazać Opolu, ale nie jest zobowiązany do przekazania boisk czy działek, które są własnością gminy. - Ponadto mieliśmy problemy kadrowe - uzasadnia Piotr Szlapa, który w rozmowie z Radiem Opole zwracał uwagę, że gmina po pomniejszeniu musi ratować swój budżet.
Kolejna kwestia dotyczy przekazania sieci ciepłowniczej. Mimo, że instalacja ogrzewa domy na terenach, które przejęło Opole to formalnie należy do spółki PROWOD - powołanej przez gminę Dobrzeń Wielki. Czy instalacja zostanie przekazana stolicy regionu? - Wcześniej proponowaliśmy Opolu przejęcie tego majątku, ale nie było zainteresowania - odpowiada wójt Szlapa.
Katarzyna Oborska-Marciniak: - Gmina chciała przekazać jedynie ciepłociąg, który jest w coraz gorszym stanie technicznym, natomiast pozostałą infrastrukturę wójt chce pozostawić sobie.
- Absolutnie nie było takich rozmów - zaprzecza włodarz Dobrzenia Wielkiego. - W skład sieci wchodzi kilka przepompowni, ale nikt nie uzależniał tego na zasadzie: my damy wam same rury, ale nie damy wam pomp.
Zdaniem Grażyny Frister wszystko przez brak odpowiednich przepisów. - Obecnie prawo nie precyzuje, jak rozwiązać sprawę przejęcia terenu jednej gminy przez drugą w sytuacji, gdy któraś z nich powiedziała "nie" takiemu rozwiązaniu.
O uregulowanie sprawy ratusz złożył wniosek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Natomiast wójt gminy zapewnia, że problem dotyczący rozliczeń majątkowych zostanie rozwiązany do końca tego roku.