Ostatnie pożegnanie major Wandy Nowak. "Była konsekwentna i bardzo uczynna"
Rodzina, przyjaciele i współpracownicy pożegnali major Wandę Nowak. Wieloletnia prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Opolu zmarła w minioną środę (12.02).
Wspomina ją Zdzisław Morawski, kapitan Armii Krajowej.
- Wspominam ją bardzo dobrze - rzeczowa, konsekwentna oraz oczywiście uczynna. Wiele rzeczy zrobiła, a niektórych zwyczajnie nie zdążyła zrobić, jak to zdarza się często w toku każdej pracy.
Ryszard Czerwiński, przedstawiciel Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, ocenia, że każde odejście podobnie zasłużonej postaci jest smutne.
- Wanda Nowak była uczynną osobą. Ona należała do wszystkich społecznych organizacji kombatanckich. Wspominam ją bardzo miło i jest mi żal, że odeszła. Z pewnością mogła jeszcze żyć. Więcej żalu jest przy odejściu osoby młodej, a przy śmierci w jesieni życia można pogodzić się choć trochę. Każde odejście jest smutne.
Major Wanda Nowak miała 92 lata.