Inwestycja będzie przede wszystkim ukierunkowana na podniesienie poziomu życia uczniów. Tych w internacie jest blisko 140.

- Dbałość o internat to jest jeden z naszych priorytetów - mówi Adam Sinicki, dyrektor szkoły. - Uczniowie przebywają tutaj na terenie szkoły, internatu 24 godziny na dobę. Zależy nam na tym, żeby przebywali w godnych warunkach. Żeby podnieść standard na miarę oczekiwań. Internat ma teraz pełne obłożenie w związku z podwójnym naborem.

Do inwestycji w tułowickim internacie trzeba się odpowiednio przygotować.

- To dlatego, że budynek jest wpisany w rejestr zabytków - tłumaczy Adam Sinicki. - niemożliwym jest totalny remont. Jest mało czasu i zakres jest zbyt duży, żeby zdążyć w określonym terminie. W tym roku planujemy część północną, pokoje sypialne, ciągi komunikacyjne.

Remont będzie kosztował około 400 tysięcy złotych. Prace mają być zakończone przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.