"Cuda, cuda ogłaszają". VIII Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Opola [FILM, ZDJĘCIA]
Trzej mędrcy ze Wschodu w asyście pasterzy, Maryi z Józefem, dzieci i aniołów, po raz VIII przeszli ulicami Opola. Było gwarno, radośnie i kolorowo. W tradycyjnym Orszaku Trzech Króli w Opolu przy akompaniamencie orkiestry dętej ze Szczepanowic tłumnie wzięły udział rodziny z dziećmi oraz liczne grupy uczniów i przedszkolaków.
- Idziemy w czerwonym orszaku króla Kacpra. Mam czerwoną pelerynę i złotą koronę. Trzej królowie mieli ze sobą złoto, mirrę i kadzidło, nieśli to dla Pana Jezusa - dodaje Ania.
- Jestem tu, żeby pokazać swoją wiarę na zewnątrz. W tych czasach jest to konieczne - mówi Andrzej z Otmuchowa.
- To już taka tradycja. Byłem z żoną ponad 8 lat temu w Kudowie, wtedy jeszcze w Opolu tego orszaku nie było. Pierwszy raz go tam widzieliśmy i teraz co roku w nim uczestniczymy - dodaje Józef z Opola.
- Przybyliśmy z daleka, żeby pokłonić się nowonarodzonemu Bogu. Przede wszystkim niesiemy dary duchowe każdego, kto przyszedł na plac, tych ludzi, którzy się tutaj spotkali. Jesteśmy dziś ich reprezentantami - mówią królowie.
Tegoroczny orszak odbył się pod hasłem "Cuda, cuda ogłaszają". Wydarzenie zakończyło wspólne kolędowanie na placu Jana Pawła II.
Podobne orszaki przeszły także w innych miastach na Opolszczyźnie, m.in. w Wołczynie, w Kędzierzynie-Koźlu, w Miedzianej oraz po raz pierwszy w Strzelcach Opolskich.