Szykuje się wielka wycinka drzew w parku w Strzelcach Opolskich
Prawie 600 drzew ma zostać w tym roku wyciętych w parku miejskim w Strzelcach Opolskich. Tyle samo powinno zostać posadzonych nowych. Urzędnicy zastanawiają się, jak zapewnić im przetrwanie, bo w ostatnich latach problem dewastacji nowych drzewek przybiera znacząco na sile.
Zgodę na wycinkę musi jeszcze wydać Regionalny Konserwator Przyrody w Opolu. Strzelecki park miejski jest zabytkiem, powstał w XIX wieku na zlecenie hrabiego Andreasa Renarda, ówczesnego właściciela tych ziem. Założony został jako park w stylu angielskim.
Co roku sadzone są nowe drzewa w parku, w roku 2019 – prawie 150 sztuk.
- Niestety nie wszystkie przetrwały spotkanie z wandalami – mówi Józef Dworaczek, szef zieleni miejskiej. - Wymyśliłem, żeby przy tych drzewach, które są blisko alejek, czyli do 4 metrów, posadzić róże kolczaste. Mogą to być róża canina, multiflora, róża stulistna, która ma bardzo dużo kolców. Poza tym jest masę tych róż botanicznych, które by w parku się nadawały i które by chroniły te drzewka przed dewastacjami.
Od dwóch lat mieszkańcy mogą zasadzić swoje drzewo w parku miejskim. Urzędnicy wskazują gdzie i jaki gatunek, drzewko można też nazwać i ustawić przy nim tabliczkę informacyjną. Już kilkadziesiąt osób i stowarzyszeń skorzystało z tej możliwości i ma w parku miejskim „swoje” drzewo.