Targi Edukacyjne - jedno ze stoisk

(fot. Józef Środa)

Opolscy uczniowie mogli zapoznać się z propozycjami kilki dziesięciu placówek oświatowych. W Okrąglaku zakończyły się czwarte regionalne targi edukacyjne. Byli przedstawiciele szkół ponadgimnazjalnych, liceów i szkół wyższych. Przy całym bogactwie ofert nasuwa się pewien wniosek - uczeń to klient, więc szkoły dostosowują się tzw. "targetu".

Wiele placówek ma po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kierunków i specjalizacji. Mówi Anita Sienkiewicz reprezentująca sieć policealnych szkół w Opolu:


A przedstawiciele każdej ze szkół gwarantują, że oferowane kierunki zapewnią świetne zatrudnienie - tak jak na przykład Dawid Śminkiewicz z Wyższej Szkoły Promocji Zdrowia w Krakowie:


Ale przedstawiciele placówek oświatowych zdają sobie sprawę z tego, że nadchodzi niż demograficzny. "Być może szkoły będą łączyć się w duże placówki o kilku specjalnościach" - mówi Grzegorz Balawajder, dyrektor liceum językowego w Opolu. "Ale widzę tu szansę dla Opola" - dodaje Balawajder:


Ale magia miasta wojewódzkiego, Politechnika i Uniwersytet nie wystarczy, by utrzymać frekwencję na dotychczasowym poziomie. Przydałaby się też wysoka jakość kształcenia, a z tą bywa różnie.


Krzysztof Rapp (oprac. WK)