Grodków pamięta o represjonowanych w stanie wojennym. To tu działał ośrodek odosobnienia
W Grodkowie upamiętniono dziś (15.12) przypadającą w piątek 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W organizowanych corocznie obchodach, udział wzięli przedstawiciele służb mundurowych, a także ofiary komunistycznego reżimu.
Grodkowski zakład karny to miejsce szczególnie naznaczone piętnem wydarzeń grudnia 1981 roku. W murach placówki funkcjonował jeden z 53 w kraju ośrodków odosobnienia. Pierwsi internowani przybyli tam w wigilię Bożego Narodzenia. Jak mówi burmistrz Marek Antoniewicz, mieszkańcy miasta nie byli wówczas obojętni na los osadzonych.
- Spotykaliśmy się prawie codziennie o godzinie 19:00 przed murami aby posłuchać jak internowani przez odkryte okna cel śpiewają. Staraliśmy się nawiązać jakiś taki, może bardziej duchowy kontakt, aby ich wesprzeć, bo jednak oni walczyli w naszej sprawie - wspomina.
Ostatni internowani opuścili Grodków 14 grudnia 1982 roku. Wśród osadzonych znajdowali się głównie działacze z Opola, Wrocławia, Jeleniej Góry, czy Nysy.