Maszynista pijany, a lokomotywa w ogniu. Akcja strażaków w Kluczborku
Pijanemu maszyniście zapaliła się lokomotywa w Kluczborku. Po zatrzymaniu składu na stacji kolejowej 58-letni mężczyzna zgłosił pożar elektrycznej lokomotywy.
Policjanci zabezpieczyli teren, strażacy ugasili ogień i przystąpili do oględzin.
- Podczas rozmowy z maszynistą funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Mundurowi postanowili od razu sprawdzić swoje przypuszczenia. Badanie alkosensorem potwierdziło, że kierujący lokomotywą w chwili zdarzenia był nietrzeźwy - miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 58-letniemu maszyniście zostało zatrzymane prawo jazdy oraz uprawnienia do prowadzenia pociągów.
Mieszkaniec województwa śląskiego został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności pożaru.
Przypomnijmy, za kierowanie jakimkolwiek pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia.
- Podczas rozmowy z maszynistą funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Mundurowi postanowili od razu sprawdzić swoje przypuszczenia. Badanie alkosensorem potwierdziło, że kierujący lokomotywą w chwili zdarzenia był nietrzeźwy - miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 58-letniemu maszyniście zostało zatrzymane prawo jazdy oraz uprawnienia do prowadzenia pociągów.
Mieszkaniec województwa śląskiego został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności pożaru.
Przypomnijmy, za kierowanie jakimkolwiek pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia.