Od 1. stycznia obowiązkowo zgłaszamy zbycie, nabycie, czy sprowadzenie samochodu. Inaczej zapłacimy grzywnę
Od 200 do nawet 1000 złotych kary możemy zapłacić za zaniechanie rejestracji - w terminie do 30 dni - sprowadzonego samochodu z kraju Unii Europejskiej, bądź gdy samochód sprzedamy, czy nabędziemy. Przepisy wejdą w życie od nowego roku.
- Kwestia wniosku właściciela o dacie sprowadzenia tego pojazdu. Żeby nie mieć wątpliwości co do tego, w jakiej dacie pojazd został sprowadzony do Polski. Dotyczy to też podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w zakresie obrotu pojazdami. Prawdopodobnie będą one musiały tę datę podać do dokumentów własności pojazdów.
Za zgłoszenie nabycia, czy zbycia pojazdu nic nie zapłacimy. Natomiast ponad 250 złotych musimy uiścić w przypadku rejestracji pojazdu sprowadzonego zza granicy.
- Wyczulamy, że w tym wypadku trzeba przedłożyć kilka dokumentów - zaznacza Jaseniuk. - Dokument generalnie potwierdzający rejestrację pojazdu. Dowód rejestracyjny, kartę pojazdu, dokument potwierdzający zapłacenie akcyzy. Podstawowy dokument, czyli potwierdzający prawo własności. Dochodzi jeszcze kwestia badania technicznego. Starsze pojazdy podlegają kontrolnemu badaniu na naszej stacji kontroli pojazdów.
Czasami wymagane są również tłumaczenia dokumentów. Wysokość kary będzie uzależniona od wartości pojazdu, a także od zakresu niedopełnienia obowiązku zgłoszenia.