"Akacjowa i Leszczynowa wymagają naprawy". Mieszkańcy Opola piszą ws. remontu
Mieszkańcy ulic Akacjowej i Leszczynowej w Opolu chcą naprawy dróg dojazdowych do ich posesji, które zostały uszkodzone w trakcie wymiany sieci wodno-kanalizacyjnej. Opolski radny Przemysław Pytlik złożył w imieniu wspólnoty interpelacje do ratusza.
- Droga przy tych dwóch ulicach od lat 80. nie była modernizowana, ani naprawiana, bo tego nie wymagała, do tej pory - mówi Przemysła Pytlik. - W miejscach, których była rozkopana ulica, został wylany asfalt. Moim zdaniem i mieszkańców zostało to zrobione niezbyt profesjonalnie. Powstały nowe koleiny i dziury.
Mieszkańcy sugerowali inwestorowi, że trzeba usunąć całą płytę zlokalizowaną na środku drogi i wylać ponownie asfalt na całej długości.
- Idzie zima. W tej chwili tutaj wszędzie stoją kałuże wody przy nowym asfalcie, bo nie jest to równo położone ze starym. Jeżeli będzie szła starsza osoba, czy dziecko to poślizgnie się i nieszczęście jest gotowe - mówi Przemysław Pytlik, radny miasta Opola.
Odpowiedzi pisemnej od urzędu radny jeszcze nie uzyskał. Jak informuje rzecznik prasowy Katarzyna Oborska-Marciniak - na rozpoznanie sprawy mamy 14 dni roboczych.
Mieszkańcy sugerowali inwestorowi, że trzeba usunąć całą płytę zlokalizowaną na środku drogi i wylać ponownie asfalt na całej długości.
- Idzie zima. W tej chwili tutaj wszędzie stoją kałuże wody przy nowym asfalcie, bo nie jest to równo położone ze starym. Jeżeli będzie szła starsza osoba, czy dziecko to poślizgnie się i nieszczęście jest gotowe - mówi Przemysław Pytlik, radny miasta Opola.
Odpowiedzi pisemnej od urzędu radny jeszcze nie uzyskał. Jak informuje rzecznik prasowy Katarzyna Oborska-Marciniak - na rozpoznanie sprawy mamy 14 dni roboczych.