Atak powstańców śląskich na niemieckie wojsko przed ratuszem w Opolu. Rekonstrukcja wydarzeń sprzed wieku
Inscenizacja ataku powstańców śląskich na stanowisko niemieckiego wojska, zgromadziła tłumy przed ratuszem w Opolu. Były strzały, padali ranni, powstańcy przegrupowywali się i zmieniali pozycję. Wszystko to, aby przybliżyć historie, które miały miejsce sto lat temu, w czasie I Powstania Śląskiego.
Rekonstrukcja historyczna „Powstania Śląskie – niepokój i gniew” towarzyszyła oficjalnym obchodom 101. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Przedstawiamy jeden z epizodów, który na pewno miał miejsce w trakcie tego powstania, atak polskich powstańców na posterunek niemieckiego Grenzschutzu – mówi Janusz Juszczyk z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii.
- Dzisiaj do Opola przyjechało 40 rekonstruktorów z całej Polski. Są ludzie z Poznania, Krakowa, Kielc i Katowic – mówi rotmistrz Kawalerii Ochotniczej, Robert Mazur.
- Wydaje się, że to jest atrakcyjna forma, potrafi przyciągnąć i zainteresować nie tylko dorosłych, ale również dzieci – uważa Krzysztof Kleszcz, wicedyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu.
Jutro odbędą się oficjalne uroczystości upamiętniające listopadowe święto. O 10:30 w katedrze zostanie odprawiona msza, a w samo południe, pod Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego w Opolu, odbędzie się uroczystość, podczas której nie zabraknie m.in, Apelu Pamięci, salwy honorowej oraz defilady pododdziałów. Tradycyjnie, na Placu Wolności, będzie można również wziąć udział w uroczystym polonezie, który poprowadzą uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej Towarzystwa Alternatywnego Kształcenia im. Ireny Sendlerowej i Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich.
- Przedstawiamy jeden z epizodów, który na pewno miał miejsce w trakcie tego powstania, atak polskich powstańców na posterunek niemieckiego Grenzschutzu – mówi Janusz Juszczyk z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii.
- Dzisiaj do Opola przyjechało 40 rekonstruktorów z całej Polski. Są ludzie z Poznania, Krakowa, Kielc i Katowic – mówi rotmistrz Kawalerii Ochotniczej, Robert Mazur.
- Wydaje się, że to jest atrakcyjna forma, potrafi przyciągnąć i zainteresować nie tylko dorosłych, ale również dzieci – uważa Krzysztof Kleszcz, wicedyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu.
Jutro odbędą się oficjalne uroczystości upamiętniające listopadowe święto. O 10:30 w katedrze zostanie odprawiona msza, a w samo południe, pod Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego w Opolu, odbędzie się uroczystość, podczas której nie zabraknie m.in, Apelu Pamięci, salwy honorowej oraz defilady pododdziałów. Tradycyjnie, na Placu Wolności, będzie można również wziąć udział w uroczystym polonezie, który poprowadzą uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej Towarzystwa Alternatywnego Kształcenia im. Ireny Sendlerowej i Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich.